Przed meczem z Ruchem Chorzów – zapowiedź spotkania
Starcie Chojniczanki z Ruchem Chorzów to hit 7. kolejki eWinner 2 Ligi. Wszak będzie to pojedynek wicelidera z trzecim zespołem w bieżącym sezonie. Początek meczu w piątek 3 września o godzinie 20:00. Spotkanie będzie można obejrzeć w telewizji na antenie TVP Sport lub w internecie na stronie sport.tvp.pl lub w aplikacji mobilnej TVP Sport.
Najbliższy przeciwnik Chluby Grodu Tura to jedna z najbardziej uznanych piłkarskich marek w Polsce. Czternaście tytułów Mistrza Polski i trzy triumfy w Pucharze Polski to największe sukcesy jeżeli chodzi o krajowy futbol. Natomiast w Europie Ruch dotarł m.in. do ćwierćfinału Pucharu Europy w sezonie 1974/75 i ćwierćfinału Pucharu UEFA sezon wcześniej. Aktualnie zespołowi z Chorzowa daleko do złotych lat w historii klubu, ale ostatnie sezony to proces odbudowy po trudnych finansowo ostatnich sezonach w Ekstraklasie i kolejnych spadkach do 1,2 i potem aż do 3 Ligi. Ruch w dobrym stylu wrócił do 2 Ligi wygrywając rozgrywki 3 Ligi w grupie III zdobywając przy tym 92 punkty i strzelając 93 gole. Optymistyczny dla Ruchu jest także początek sezonu w eWinner 2 Lidze. Zespół prowadzony przez trenera Jarosława Skrobacza zdobył jak na razie 12 punktów i w tabeli plasuje się tuż za Chojniczanką, która ma tyle samo oczek na koncie.
Piątkowy pojedynek będzie trzecim starciem pomiędzy naszymi zespołami. Dwukrotnie spotykaliśmy się w sezonie 2017/18 w rozgrywkach 1 Ligi. Niezwykła dramaturgia towarzyszła zwłaszcza pierwszemu pojednkowi rozgrywanym na Stadionie Miejskim Chojniczanka 1930. Chojniczanka prowadząc do 90 minuty 3:1 straciła prowadzenie w doliczonym czasie gry. Gdy Ruch wyrównywał na 3:3, większość kibiców opuszczała stadion. I wtedy na strzał z dystansu zdecydował się Wojciech Lisowski. Piłka odbiła się od bramkarza i trafiła pod nogi Jakuba Bąka, który zdobył bramkę na 4:3 dla Chojniczanki. Warto również dodać, że w tym spotkaniu żółto-biało-czerwoni zmarnowali dwa rzuty karne. Po ostatnim gwizdku sędziego nikt już jednak tego nie rozpamiętywał, a bardziej doceniał to jak Chojniczance udało się wrócić do meczu i ostatecznie wyrwać trzy punkty. Rewanż w Chorzowie był mniej udany. Przed spotkaniem wielu dopisywało łatwe trzy punkty dla walczącej o awans do Ekstraklasy Chojniczanki. Wszak ta udała się na teren czerwonej latarni ligi. Mecz nie okazał się jednak tak łatwy dla żółto-biało-czerwonych. Ruch objął prowadzenie w 10 minucie spotkania. Chojniczance udało się wyrównać w 14 minucie za sprawą gola Adama Ryczkowskiego. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie.
Spoglądajc w kadry obu zespołów znajdziemy zawodników, którzy grali i w Chorzowie i w Chojnicach. Liderem Ruchu jest Tomasz Foszmańczyk, który reprezentował barwy Chojniczanki w rundzie jesiennej sezonu 2018/19. Foszmańczyk w barwach Chojniczanki zagrał w 18 meczach. Warto zaznaczyć, że w tym sezonie 35-letni pomocnik już dwa razy wpisywał się na listę strzelców. Jak na razie mniejszą rolę w zespole gospodarzy ma Filip Żagiel. 22-latek grał w Chojnicach w rundzie wiosennej sezonu 2018/19 notując w naszych barwach 5 spotkań. Żagiel jako czołowa postać Polonii Bytom grającej w zeszłym sezonie w tej samej lidze co Ruch zapracował na transfer do Chorzowa. Jak na razie Filip melduje się na boisku wchodząc z ławki. Z kadry Chojniczanki występy w Ruchu ma za sobą Kamil Mazek. Mazek grał w Chorzowie w latach 2015-2016 zaliczając wiele udanych meczów. W barwach "Niebieskich" zagrał w 46 meczach na poziomie Ekstraklasy zdobywając 3 gole.