Liga Makoregionalna U-19: Chojniczanka – Błękitni Stargard 1:3 (1:2)
– Pierwszy mecz na poziomie międzywojewódzkim. Przez pierwsze 20 minut, daliśmy się zepchnąć do defensywy. Dobrze pracowaliśmy w obronie i przechodzenie do formacji 5-4-1 wychodziło bardzo płynnie. My szybko zdobyliśmy gola po szybkiej kontrze. Niestety, podyktowany rzut karny, gdzie wydaje nam się, że tej jedenastki być nie powinno. Podejrzewam, że sędzia chciał oddać sytuację w której to prawdopodobnie powinien być rzut karny dla przeciwnika. Drugą bramkę straciliśmy po dużym błędzie indywidualnym z rzutu wolnego. Fajna nasza reakcja przy 1:2, strzelamy prawidłowego gola. Jestem o tym przekonany. Sędzia dopatrzył się spalonego i gola nie uznał. Wprowadziło to trochę nerwów w nasze poczynania. Druga połowa otwarta z obu stron. Wyciągniemy wnioski, obejrzymy mecz na wideo i dokładnie go przeanalizujemy. Ten mecz na pewno zaprocentuje w przyszłości. Z każdym kolejnym meczem zespół będzie funkcjonował coraz lepiej i tych błędów też będzie mniej. Nie załamujemy się po tej porażce. Mieliśmy lepsze fragmenty, słabsze też się zdarzyły. Mecz był otwarty, mógł się podobać – mówi trener Maciej Kuczkowski.