Do następnego meczu pozostało

Krystian Wachowiak: Serce mocniej zabije

Były zawodnik Chojniczanki, a obecnie gracz Wisły Kraków – Krystian Wachowiak, przed piątkowym starciem.

Ten pojedynek w ramach 12. kolejki Fortuna 1 Ligi będzie okazją dla lewego obrońcy na pierwszy powrót na Mickiewicza 12 – Cieszę się, że będę mógł wrócić i zagrać ponownie na tym stadionie. Zawsze czułem się tam bardzo dobrze i na pewno serce mocniej zabije, gdy będę wybiegać na murawę – mówi Krystian Wachowiak. – Bardzo dobrze wspominam czas spędzony w Chojniczance. Do dziś mam kontakt z chłopakami z Chojnic – dodaje.

Krystian Wachowiak trafił do Wisły w lutym 2021 roku. Dla Chojniczanki był to pierwszy sezon po spadku do 2 Ligi i trwała walka o jak najszybszy powrót na drugi szczebel rozgrywek. Krystian zdecydował się na przenosiny do grającej wówczas w ekstraklasie Wisły. Na najwyższym szczeblu rozgrywek zagrał jednak tylko w dwóch meczach. Na regularne występy w barwach Białej Gwiazdy przyszedł czas po półrocznym wypożyczeniu do GKS-u Tychy czyli w bieżącym sezonie – Nie zmieniłbym decyzji o transferze. Dużo się nauczyłem w Krakowie. Wisła to wielki klub z historią i cieszę się, że tu jestem – uważa Wachowiak.

Zapytaliśmy również Krystiana o przygotowania do meczu z Chojniczanką i wiedzę na temat Chluby Grodu Tura. – W zasadzie tak jak do każdego rywala. Mieliśmy analizę, na treningu przećwiczyliśmy parę wariantów i na pewno jesteśmy nastawieni tylko na zwycięstwo. Chojniczanka to dobrze zorganizowana drużyna. Nieprzewidywalna i mocna przy stałych fragmentach gry – twierdzi młody defensor.

Proudly made by