Do następnego meczu pozostało

Podsumowanie 25. kolejki Fortuna 1 Ligi

Za nami wszystkie spotkania Fortuna 1 Ligi rozgrywane w ramach 25. kolejki. Na czele stawki ŁKS Łódź.

Sandecja Nowy Sącz – Skra Częstochowa 1:2 (0:0)

Bramki: Michał Walski 73′ – Piotr Nocoń 80′, Tomasz Boczek (s) 85′ 

W pierwszym piątkowym meczu mierzyły się ze sobą dwie drużyny walczące o utrzymanie, a więc oba zespoły bezwzględnie walczyły o arcycenny komplet punktów. Sytuacja Sandecji Nowy Sącz skomplikowała się w 34. minucie, gdy czerwony kartonik zobaczył Jakub Iskra i od tego czasu formalni gospodarze spotkania musieli grać w osłabieniu. Co ciekawe indywidualna akcja Michała Walskiego przyniosła grającym w dziesiątkę sądeczczanom prowadzenie w spotkaniu. Niedługo cieszyli się z niego, bo już siedem minut później swoją szansę wykorzystał Piotr Nocoń. Wszystko wskazywało na to, że nie będzie to koniec emocji. W 85. minucie goście wyszli na prowadzenie po golu samobójczym Tomasza Boczka i zdołali je utrzymać do końca spotkania. Tym samym dopisują do swojego dorobku trzy punkty! 

SKRÓT MECZU OBEJRZYSZ TUTAJ

Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Ruch Chorzów 2:1 (1:0) 

Bramki: Kacper Karasek 10′, Adam Radwański 59′ – Tomasz Foszmańczyk (k) 69′ #BBTRCH 

Ten mecz dostarczył wielu emocji już od pierwszych minut. Najlepszym potwierdzeniem tych słów jest fakt, że niecieczanie w 10. minucie wyszli na prowadzenie za sprawą trafienia Kacpra Karaska. Po tym golu opadło tempo gry, dominowała walka w środku pola. Choć piłka w 35. minucie wpadła do bramki Bruk-Bet Termaliki, sędzia odgwizdał przewinienie jej strzelca Szymona Kobusińskiego, a co za tym idzie gol nie mógł zostać uznany. Na początku drugiej odsłony zwycięsko z pojedynku duetu Mesanović – Bielecki wyszedł bramkarz chorzowian. Worek z bramkami otworzył się w ostatnich trzydziestu minutach spotkania. Najpierw do siatki po indywidualnej akcji trafił Adam Radwański, a później jedenastkę pewnie wyegzekwował Tomasz Foszmańczyk. Ostatecznie w starciu padły trzy bramki, a więc to gospodarze notują zwycięstwo. 

SKRÓT MECZU OBEJRZYSZ TUTAJ

Odra Opole – Górnik Łęczna 0:1 (0:0)

Bramka: Dawid Tkacz 78′

Spotkanie rozpoczęło się bardzo dobrze, bo oba zespoły od pierwszych minut szukały swoich szans strzeleckich. Po dłuższej analizie VAR z 12. minuty obraz gry uległ jednak zmianie i tempo nieco zmalało. Do przerwy zabrakło klarownych sytuacji strzeleckich, a co za tym idzie także soli piłki nożnej, czyli bramek. Aby zobaczyć pierwszego i jak się później okazało jedynego gola w meczu kibice musieli czekać do 78. minuty. To właśnie wtedy Dawid Tkacz uderzeniem głową pokonał golkipera Odry. Gospodarze szukali bramki wyrównującej, ale ich starania nie przyniosły konkretów. Tym samym to Górnik Łęczna odnosi ważne w kontekście mentalnym zwycięstwo przed środowym historycznym meczem półfinałowym w Fortuna Pucharze Polski z Rakowem Częstochowa. 

SKRÓT MECZU OBEJRZYSZ TUTAJ

Wisła Kraków – Chrobry Głogów 4:1 (3:1)

Bramki: Miki Villar 17′, Luis Fernandez 22′, 45′, Angel Rodado  – Rafał Wolsztyński 39′ 

Wisła Kraków aktywnie poczynała sobie na połowie przeciwnika od początku spotkania. W 17. minucie gola otwierającego wynik spotkania zdobył Miki Villar. Pięć minut później błąd defensywy gości wykorzystał Luis Fernandez płaskim strzałem podwyższając prowadzenie krakowian. W 27. minucie wrzutkę w pole karne mógł wykorzystać Steblecki, jednak pewnie zainterweniował Mikołaj Biegański. Goście odpowiedzieli po stałym fragmencie gry, gdy świetnie przymierzył Rafał Wolsztyński. Luis Fernandez, uhonorowany przed meczem statuetką dla Piłkarza Marca, pokazał, że nieprzypadkowo znajduje się na pozycji lidera strzelców Fortuna 1 Ligi i dołożył kolejne trafienie. W pierwszej połowie padły zatem aż cztery gole! W drugiej odsłonie emocji i szans strzeleckich co prawda nie brakowało, ale tylko jedna przyniosła korzyść w postaci bramki. Tym samym Wisła Kraków notuje siódme zwycięstwo z rzędu w 2023 roku! 

SKRÓT MECZU OBEJRZYSZ TUTAJ

Arka Gdynia – GKS Katowice  2:2 (2:1)

Bramki: Karol Czubak 12′, 45′ – Jakub Arak 16′, Arkadiusz Jędrych 78′ 

Ostatni sobotni mecz bardzo dobrze rozpoczęli napastnicy obu drużyn. Najpierw do siatki trafił Karol Czubak, zapewniając Arce Gdynia prowadzenie, z którego cieszyła się… zaledwie cztery minuty. Jakub Arak wyprowadził drugi mocny cios w pierwszych minutach meczu i na tablicy wyników pojawiło się 1:1. Tuż przed przerwą piłka ponownie poszukała Karola Czubaka i po asyście Huberta Adamczyka trafił on do bramki. Do szatni gospodarze schodzili zatem z jednobramkowym prowadzeniem.  Początek drugiej odsłony stworzył kolejne szanse dla obu zespołów,a dekoncentrację po zmianie jednego z zawodników wykorzystali przyjezdni. Arkadiusz Jędrych skierował piłkę do siatki, zdobywając swojego piątego gola w sezonie. Ostatecznie wynik nie uległ już zmianie i oba zespoły dzielą się punktami. 

SKRÓT MECZU OBEJRZYSZ TUTAJ

 ŁKS Łódź – Chojniczanka Chojnice 2:1 (1:0)

Bramki: Bartosz Szeliga 28′, Kamil Dankowski 78′ – Szymon Skrzypczak (k) 90′  

W pierwszym niedzielnym meczu mierzyli się ze sobą lider Fortuna 1 Ligi oraz ostatni zespół w tabeli. Pierwsza świetna sytuacja dla gospodarzy miała miejsce w 19. minucie po strzale Nacho Monsalve, jednak na raty sparował piłkę Mateusz Kuchta. W odpowiedzi goście zanotowali dobry wypad pod bramkę ŁKS, ale Adam Ryczkowski w trudnej sytuacji nie zdołał wykorystać płaskiej centry. Na przerwę oba zespoły schodziły bez bramkowej zaliczki. W 28. minucie prowadzenie gospodarzom zapewnił Bartosz Szeliga. W 32. minucie po zagraniu z rogu do piłki dopadł ponownie Ryczkowski i z trudem wybronił piłkę Aleksander Bobek. W drugiej odsłonie padły dwa gole – dla gospodarzy strzelił Dankowski, dla gości z karnego Szymon Skrzypczak. 

SKRÓT MECZU OBEJRZYSZ TUTAJ

Zaglębie Sosnowiec – Puszcza Niepołomice 1:1 (0:0)

Bramki: Szymon Sobczak (k) 61′ – Rok Kidrić 55′ 

Na początku spotkania większą aktywnością w ofensywie wykazywał się zespół Zagłębia, jednak nie miało to przełożenia na bramki. W 28. minucie przed szansą na otworzenie wyniku stanął Meik Karwot, jednak zagłówkował ponad poprzeczką. W drugiej odsłonie Puszcza Niepołomice wyszła na prowadzenie za sprawą uderzenia Roka Kidricia. W 59. minucie sędzia odgwizdał przewinienie Łukasza Sołowieja, które zaskutkowało czerwoną kartką i odgwizdanym rzutem karnym dla Zagłębia. Pewnym egzekutorem jedenastki okazał się najskuteczniejszy wśród sosnowiczan Szymon Sobczak. Więcej goli w tym meczu nie padło, a więc oba zespoły podzieliły się punktami.

SKRÓT MECZU OBEJRZYSZ TUTAJ

Podbeskidzie Bielsko-Biała – Stal Rzeszów 2:2 (0:1)

Bramki: Marcel Misztal 59′, Goku Roman 69′ – Damian Michalik 33′, 67′ 

Ostatni niedzielny pojedynek to mecz drużyn z siódmego i dziewiątego miejsca. Na pierwszą bramkę w spotkaniu kibice czekali do 33. minuty. Wtedy to bramkarz gospodarzy Matvei Igonen popełnił błąd, który wykorzystał Damian Michalik, pakując piłkę do pustej bramki. Na przerwę goście schodzili z jednobramkową zaliczką. W drugiej odsłonie worek z golami się rozwiązał w imponujące dziesięć minut! Najpierw gospodarze doprowadzili do wyrównania za sprawą Marcela Misztala. Osiem minut Damian Michalik dołożył drugie trafienie, a w odpowiedzi na listę strzelców wpisał się Goku i to Podbeskidzie po raz drugi doprowadziło do wyrównania. Tym samym po szalonym meczu oba zespoły dzielą się punktami! 

SKRÓT MECZU OBEJRZYSZ TUTAJ

Apklan Resovia Rzeszów – GKS Tychy 0:1 (0:1)

Bramka: Wiktor Żytek 26′ 

W ostatnim meczu 25. kolejki mierzyły się ze sobą zespoły z dwunastego i czternastego miejsca w tabeli. Goście, przejęli inicjatywę już w pierwszych minutach spotkania, co przyniosło efekt w 26. minucie. Wiktor Żytek najlepiej odnalazł się w polu karnym i zapewnił swojej drużynie prowadzenie w spotkaniu. W drugiej odsłonie wynik nie uległ już zmianie i to tyszanie kończą mecz ze skromnym, ale cennym zwycięstwem. 

SKRÓT MECZU OBEJRZYSZ TUTAJ

Proudly made by