Podsumowanie 30. kolejki Fortuna 1 Ligi
Za nami wszystkie spotkania Fortuna 1 Ligi rozgrywane w ramach 30. kolejki.
Chojniczanka Chojnice – Sandecja Nowy Sącz 2:0 (1:0)
Bramki: Mazek 36′ , Tuszyński 73′
W pierwszej połowie meczu Sandecja nie wykorzystała żadnej ze swoich okazji bramkowych. Chojniczanka natomiast okazała się skuteczniejsza i w 36. minucie meczu po strzale Kamila Mazka wyszła na prowadzenie 1:0. Po przerwie sytuacja Sandecji ani trochę się nie polepszyła, goście nadal nie wykorzystywali swoich szans. W 73. minucie swoją piątą bramkę w sezonie zdobył Tuszyński i dał prowadzenie Chojniczance na 2:0.
SKRÓT MECZU OBEJRZYSZ TUTAJ
ŁKS Łódź – Wisła Kraków 3:2 (2:2)
Bramki: Janczukowicz 11′ , Pirulo 41′ (K), Szeliga 53′ – Rodado 26′, Fernandez 36′
Pierwsza połowa tego spotkania okazała się fantastycznym festiwalem bramkowym. Już w 11. minucie bramkę na 1:0 trafił Janczukowicz. Wisła nie zwalniała tempa i kwadrans później zremisowała z gospodarzem, a nawet wysunęła się na prowadzenie po bramce Fernandeza w 36. minucie. W kolejnych minutach sędzia podyktował rzut karny dla ŁKSu i fantastycznie wykorzytał go Pirulo. Druga połowa meczu rozpoczęła się od bramki Szeligi i znów szala przesunęła się na korzyść gospodarzy. Mimo prób nie udało się zremisować Wiśle i mecz zakończył się wynikiem 3:2.
SKRÓT MECZU OBEJRZYSZ TUTAJ
Puszcza Niepołomice – Odra Opole 1:0 (1:0)
Bramka: Frelek 28′
W pierwszej połowie meczu przez długi czas po żadnej ze stron nie mieliśmy sytuacji do trafienia bramki. Piłkarzom nie ułatwiała zadania również pogoda. W 28. minucie meczu po strzale Piotra Mrozińskiego piłka odbiła się od słupka, ale Dominik Frelek dobiegł do niej przed obrońcami Odry i kopnął do siatki, dając prowadzenie Puszczy 1:0. Po przerwie po rzucie rożnym zakotłowało się pod bramką gości, w 64. minucie Artur Siemaszko celował z 20 m „okienko” i nieznacznie chybił. Niestety żadna z tych okazji nie przyniosła bramki i mecz zakończył się wynikiem 1:0.
SKRÓT MECZU OBEJRZYSZ TUTAJ
Ruch Chorzów – Apklan Resovia Rzeszów 1:3 (1:1)
Bramki: Sadlok 2′ – Bąk 14′ , Mróz 62′ (K), Mróz 66′
Mecz Ruchu z Resovią przyniósł nam niemałą sensację. Niebiescy przegrali w Gliwicach, choć od 2. minuty to oni prowadzili 1:0. Nie trwało to jednak długo, goście odpowiedzieli bramką już w 14. minucie. Resovia grała odważnie, Niebiescy nie byli pewni w ustawieniu z trzema obrońcami. Pierwsza połowa zakończyła się remisem 1:1. W drugiej połowie po faulu Wójtowicza sędzia podyktował rzut karny, który wykorzystał Marek Mróz. To jednak nie był koniec popisów tego zawodnika, w 66. minucie Mróz strzelił kolejną bramkę dając prowadzenie Resovii 3:1. Z takim wynikiem zakończyliśmy spotkanie w Gliwicach.
SKRÓT MECZU OBEJRZYSZ TUTAJ
Górnik Łęczna – Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:3 (1:2)
Bramki: Pierzak 24′, Kryeziu 47′, Tkacz 67′- Mikołajewski 5′, Goku 39′, Sitek 52′
W meczu w Łęcznej mogliśmy zobaczyć piękne bramkowe widowisko. Zarówno goście, jak i gospodarze nie odpuszczali i walczyli do samego końca. Pierwsza połowa rozpoczęła się od prowadzenia gości już w 5. minucie meczu. Na bramkę wyrównującą nie musieliśmy jednak długo czekać, ponieważ w 24. minucie do siatki trafił Pierzak. Pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem Podbeskidzia po bramce Goku na 2:1. Po przerwie od trafienia na remis grę rozpoczęli gospodarze. Na tym jednak żadna z drużyn nie zakończyła i już w 52. minucie meczu Sitek trafił bramkę na 3:2 dla Podbeskidzia. Stracona bramka nie wybiła gospodarzy z rytmu i ci odpowiedzieli w 66. minucie znów remisując 3:3 po bramce Tkacza i z takim wynikiem zakończyliśmy to spotkanie.
SKRÓT MECZU OBEJRZYSZ TUTAJ
Stal Rzeszów – Arka Gdynia 2:1 (2:1)
Bramki: Małecki 11′, Michalik 13′ – Adamczyk 45′ (k)
Szybkie otwarcie w wykonaniu piłkarzy Stali Rzeszów. Dwie bramki w krótkim odstępie czasu wyprowadziły gospodarzy na prowadzenie. Najpierw do siatki trafił Patryk Małecki, a kilka minut później podwyższył Damian Michalik. Wynik do przerwy ustalił kontaktowym trafieniem z rzutu karnego Hubert Adamczyk. W drugiej połowie groźnie atakowała Arka Gdynia. Krzysztof Bąkowski zmuszony był do kilku kluczowych interwencji i to dzięki niemu wynik pozostał bez zmian.
SKRÓT MECZU OBEJRZYSZ TUTAJ
Skra Częstochowa – GKS Tychy 0:1 (0:0)
Bramka: Mateusz Czyżycki 69′
Pierwsza połowa meczu w Częstochowie nie przyniosła nam trafień. Gra toczyła się w środkowej części boiska, a oba zespoły nie stworzyły sobie okazji bramkowych. Sytuacja zmieniła się dopiero w 69. minucie meczu. Mateusz Czyżycki skorzystał z podania Patryka Mikity i wpakował piłkę do pustej bramki częstochowian, ustalając wynik spotkania. Bardzo ważne zwycięstwo drużyny trenera Banasika, które oddala tyszan od strefy spadkowej.
SKRÓT MECZU OBEJRZYSZ TUTAJ
Chrobry Głogów – GKS Katowice 0:0 (0:0)
Spotkanie Chrobrego Głogów z GKS-em Katowice przebiegało w spokojnym tempie. W końcówce pierwszej połowy delikatną przewagę mieli gospodarze, lecz nie przyniosło to bramki. W 51. minucie przed szansą otwarcia wyniku stanął Sebastian Bergier. Wynik pozostał jednak bez zmian. Piłkarz klubu z Katowic uderzył nad poprzeczką bramki Damiana Węglarza. Końcowy gwizdek przypieczętował bezbramkowy remis na koniec niedzielnych zmagań w Fortuna 1 Lidze.
Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Zagłębie Sosnowiec 2:0 (1:0)
Bramki: Dominik Jończy 31′ (GS), Maciej Ambrosiewicz 50′
Pierwsza połowa meczu przebiegła bez większych okazji do strzelenia bramki żadnej z drużyn. W 31. minucie piłka odbija się od Dominika Jończego i wpada do bramki. Po bramce samobójczej do przerwy prowadzi Termalica 1:0. Po wznowieniu gry już w 50. minucie Termalica podwyższyła prowadzenie po bramce Ambrosiewicza. Spotkanie przebiegało w bardzo umiarkowanym tempie. Do końca meczu żadna z drużyn nie zdobyła już żadnej bramki.